Forum www.wolczyn.kapucyni.pl Strona Główna www.wolczyn.kapucyni.pl
16-21 VII 2007 XIII Spotkanie Młodych
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Polityka... co sądzicie?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wolczyn.kapucyni.pl Strona Główna -> Pogaduchy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ewelcia777




Dołączył: 01 Sie 2006
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jeżowe

PostWysłany: Śro 19:38, 06 Gru 2006    Temat postu:

pisalam swojego posta nie zastanawiajac sie dokladnie nad jego trescia ale napisalam co akurat pomyslalam.teraz po zastanowieniu juz wiem co chcialam przez to powiedziec.bo oni w sumie juz nie maja nic do mojego chlopaka.ale kiedy ja chce robic cos nie dla siebie ale dla kogos bezinteresownie wtedy sa problemy.bo po co na co itd.mysle ze to tak jakby mi zabraniali kochac ludzi.ale nie o tym tu mowa.
reklamy o ktorej tu ostatnio mowa nie widzialam.ale tez uwazam ze nie wolno zadnej subkultury ze zlem.w kazdej sa dobrzy i zli.a szkola ma byc otwarta dla wszystkich zeby kazdy mila szanse byc tym dobrym bo dla mnie to wlasnie w szkole sie najbardziej ksztaltujemy.bo dom to jednak nie wszystko.tu najczesciej przekazywany jest nam tylko jeden model zachowania a w szkole mamy szanse zobaczyc tez inne.czesto lepsze..
pozdrawiam
ewelina


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
karinka




Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Międzybórz

PostWysłany: Śro 20:21, 06 Gru 2006    Temat postu:

pozwolę sobie wtrącić kilka zdan... co do tej reklamy wyborczej p. Giertycha... jeśli chcemy aby nasza szkoła uczyła i wychowywała patriotów i dobrych ludzi-katolików, powinnismy wychowywac wszystkich. Grzeczne dzieci, posłusznie idace do szkoły ( tu znowu pojawia się owa reklama) są bardzo dobrym materiałem do "wyrobu" porządnych ludzi, ale czy tzw trudni uczniowie, zbuntowani, nie maja prawa do bycia dobrym człowiekiem?? może ja to źle zrozumiałam ale brama naszej szkoły ma zamknąć się przed tymi "metalami". moim zdaniem wychowawcy przede wszystkim powinni zająć się tymi zagubionymi i zbuntowanymi- wyjść do nich na przeciw, a nie zamykać im droge do lepszego świata, do "normalności"... nie wiem moze źle to rozumuje, ale nie podoba mi się podejście pana Giertycha...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Paweł




Dołączył: 05 Sie 2006
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:19, 06 Gru 2006    Temat postu:

Cytat:
Z trzeciej strony ( ) nie powinna sie zamykac przed nikim, bo nie powinno sie uzywac wizerunku jakies subkultury do obrazowania huliganstwa, czy przemocy, czy jeszcze innych tego typu
.
Pełan zgoda. Ta brama nie powinna się zamykać przede wszystkim przed CZŁOWIEKIEM. Przed UCZNIEM. Powinna natomiast zamknąć się przed każdą subkulturą. W szkole nie ma miejsca na subkulturę. ŻADNĄ!!!
Druga sprawa to jeśli faktycznie w tym spocie p. Giertych użył wizerunku "metali" dla zilustrowania huligaństwa to popełnił bardzo duże nadużycie i przegięcie. Równie dobrze mógł użyć ludzi z Młodzieży Wszechpolskiej. I efekt byłby ten sam. Ponieważ:
Kod:
w kazdej sa dobrzy i zli

Jeszcze raz powtórzę. Szkoła dzisiejsza doszła do takiego punktu, że jeśli się nie podejmie radykalnych środków, to niedługo może się okazać, że do szkoły będą chodzic tylko Ci "źli" i "trudni", ponieważ to oni bedą stanowić dyktat w szkole, a Ci "dobrzy" będą sie w najlepszym przypadku przyglądać temu stanowi rzeczy.
Karinko uczniowie zbuntowani, trudni mają oczywiście prawo do bycia dobrym człowiekiem, tylko powinni sobie uśiwadomić, że w szkole to nauczyciel dyktuje im warunki, a nie na odwrót. Że szkoła to pewna społeczność, której reguł powinno się przestrzegać, jeśli chce się do niej chodzić.
Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sowa mąż Kasieńki:)




Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Młodnik lub Wrocław

PostWysłany: Śro 22:14, 06 Gru 2006    Temat postu:

Troszkę mnie nie było a już spóźnion jestem wielce Smile Pawle, rozumiem, że już wiesz jaką subkulturę miałem na myśli Smile Dodam tylko od siebie, że w spocie tym owi "metale" sa posądzani o przemoc (bija dzieciaka w toalecie) i handel narkotykami. Bez komentarza Mad Tym razem zgadzam się z Tobą w większości Smile Pisząc o uprzedzeniach pana G. miałem na myśli te srodowiska, które radykalnie odbiegają od jego światopoglądu. W sumie to nawet nie pomyślałem o homoseksualistach i feministkach aczkolwiek jego nienawiść do tych grup jest karygodna. Bo chyba nie na nienawiści i pogardzie ma opierać się nasz stosunek do bliźniego? Nawet jeśli bliźniemu nie po drodze z naszymi poglądami.
A co do hasła BÓG HONOR OJCZYZNA...hmmm...nadal czymś oczywistm pozostaje dla mnie Bóg.Honor? Podoba mi się Twoja definicja Smile dodałbym tu jeszcze pomoc najsłabszym i chyba mamy komplet mieszczący się również w pojęciu Boga jako Miłości. Ojczyzna, to już mówiłem, jest tam gdzie Bóg. Moja walka o ojczyzne to walka o Zbawienie. tak to widzę.
Nie zamykałbym jednak szkół przed subkulturami. Subkultura jest ściśle powiązana z zainteresowaniami ucznia, z jego tożsamością. Ja wiem,że nie wszystkie subkultury mają w swoim programie pozytywne hasła i to jest podstawowy problem w tolerowaniu ich w szkole. Kurcze, to jest problem ale z drugiej strony wiem,że gdyby nie subkultura do której należałem w wieku szkolnym nie byłbym dzisiaj tym kim jestem.W mojej szkole było "kolorowo od subkultur" ale nie pamiętam jakichś negatywnych skutków owej różnorodności. "O tempora, o mores"? A może coś czego ja nie pojmuję...Rozwiń, Pawle swoje radykalne "ŻADNEJ". Pozdrawiam

Ewelciu, rodzicom przede wszystkim zależy na TOBIE. Dlatego chcą żebyś myślała najpierw o sobie. Tego nie zmienisz, natomiast rób swoje, pomagaj innym, troszcz się o nich i pokaż rodzicom,że to Cię rozwija. Nie zrozumieją od razu ale kiedyś będą dumni., Z tego co wiem o Tobie jesteś w liceum. Masz więc jeszcze sporo czasu aby udowodnić rodzicom,że Twoja droga jest słuszna. Badź radykalna ale nie zapominaj ich kochać. Zrozumieją. Moi też zrozumieli... I pamiętaj: BÓG JEST MIŁOŚCIĄ!!! Będzie łatwiej kiedy w to uwierzysz. Trzymaj się mocno Jezusa. Ktoś kiedyś tak mi napisał gdy byłem smutny jak kulawy pies. Posłuchałem. Nie żałuję.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Paweł




Dołączył: 05 Sie 2006
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 9:04, 08 Gru 2006    Temat postu:

Łukaszu, pisząc,że w szkole nie powinno być ŻADNEJ subkultury miałem na mysli to, że szkoła nie jest miejscem dla subkultury. Szkoła jest miejscem dla UCZNIÓW. Oczywiście, zgadzam sie z Tobą, że subkultura potrafi twórczo rozwijać się człowiekowi. Sam kiedyś sympatyzowałem z Punk-rockiem. Problem polega na tym, że młody człowiek bardzo często przyswaja sobie wszystkie cechy danej subkultury. Całkowicie się z tą subkulturą utożsamia i to z reguły BEZKRYTYCZNIE. Człowiek młody, nieukształtowany jeszcze emocjonalnie (jak to brzmi SmileSmile ) nie potrafi odróznić tego, co w subkulturze jest dobre od tego co go niszczy. I wtedy często popada w uzależnienia różnego typu, czyli zniewolenie. Szkoła powinna uczyć i wychowywać. Uczyć własnie tego jak nie dać się zniewolić, jak odróżniać to co w subkulturze dobre, od tego co złe i uczyć wybierać dobre rzeczy. Problem jest ten że człowiek w okresie szkolnym jest często buntownikiem i nie przyjmuje żadnych argumentów. Ale szkoła nie powinna subkultury promowoć. Promować poprzez tolerancję dla ucznia, który przychodzi do szkoły z irokezem na głowie, długimi włosami czy glanami. Podobnej tolerancji nie powinno byc dla dziewczyn przychodzących do szkoły w miniówach krótszych od szortów i wymalowanych jak na dyskotekę. Wiem, jak to brzmi i zaraz się pewnie podniesie tutaj larum, że jestem nietolerancyjny i że metale to inteligencja (zgadzam się poniekąd z tą opinią), ale uwierzcie mi, że sam kiedyś nosiłem długie włosy i często byłem z tego powodu "ścigany" przez moją dyrektorkę w szkole. Pisząc krótko: skin, punk, metal, hip-hopowiec czy każdy. po przekroczeniu bramy szkoły przestaje być skinem, punkiem, metalem i hip-hopowcem a staje się uczniem. I to głównie miałem na myśli.
Mam nadzieję ze każdy zrozumiał, co chciałem powiedzieć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sowa mąż Kasieńki:)




Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Młodnik lub Wrocław

PostWysłany: Pią 11:45, 08 Gru 2006    Temat postu:

Pawle, doskonale Cię rozumiem i z większą zawartością twojego posta zgadzam się. Ale... No właśnie, jest ale. Zamykając bramy szkół przed subkulturami bardzo łatwo mozna popaść w obłęd. Jeśli zabronimy uczniowi glanów, długich włosów itp. to trzeba będzie pójść dalej. żeby było sprawiedliwie należy zakazać wszystkiego co z subkulturą się kojarzy. Jeśli nie długie włosy to dlaczego krótkie, charakterystyczne dla wielu subkultur, lysych głów tez powinno się zabronić ergo do szkoły przychodzimy w czapce. Zabraniamy glanów? Zabraniamy też sportowych butów, dresów, spodni z obniżonym krokiem, bojówek, obcisłych dżinsów, spodni skórzanych, bluz z kapturem, koszulek z nadrukami a nawet garniturów i krawatów bo yuppie to też subkultura Smile W szkole zabraniamy rozmawiać o muzyce (większość subkultur), sporcie a nawet o religii bo ktoś ostatnio powiedział,że "Pokolenie JPII to też subkultura" Laughing Trochę sobie żartuje ale tylko trochę. Nie, Pawle widzę poniekąd słuszność twoich "postulatów" ale to zawracanie kijem Wisły. Grożące jakąś odmianą szkolnej Inkwizycji.Szkoła nie może być instytucją totalitarną. To już było.
Ja myślę, że szkoła powinna przede wszystkim zwalczać ten sztuczny podział, faktycznie po przekroczeniu bramy szkolnej dzieciak powinien przestać "być" skinem, punkiem, metalem, hiphopowcem itd. Ale to nie znaczy,że ma obciąć włosy lub je zapuścić, zmienić dres na schludne ubranko. To również byłoby sztuczne. Uczeń powinien wiedzieć,że ma prawo do swoich poglądów,zainteresowań itp. Ale w szkole jego subkulturą jest klasa. Tak było w mojej szkole. Pytanie stawiam raz wtóry: Czy to symbol czasów,że teraz tak nie można czy zwyczajnie powrót do metod z poprzedniego systemu jest rozwiazaniem łatwiejszym?
.
Cytat:
Problem polega na tym, że młody człowiek bardzo często przyswaja sobie wszystkie cechy danej subkultury. Całkowicie się z tą subkulturą utożsamia i to z reguły BEZKRYTYCZNIE. Człowiek młody, nieukształtowany jeszcze emocjonalnie (jak to brzmi ) nie potrafi odróznić tego, co w subkulturze jest dobre od tego co go niszczy. I wtedy często popada w uzależnienia różnego typu, czyli zniewolenie. Szkoła powinna uczyć i wychowywać. Uczyć własnie tego jak nie dać się zniewolić, jak odróżniać to co w subkulturze dobre, od tego co złe i uczyć wybierać dobre rzeczy.

Tu, Pawle, zgadzam się z Tobą w stu procentach Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ewelcia777




Dołączył: 01 Sie 2006
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jeżowe

PostWysłany: Pią 19:05, 08 Gru 2006    Temat postu:

mysle ze duza role w tym zeby subkultura byla klasa co jest ciekawym pomyslem,odgrywalyby mundurki ktorych jestem zwolenniczka...dzis tyle..jutro napisze wiecej..
pzdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ewelcia777




Dołączył: 01 Sie 2006
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jeżowe

PostWysłany: Pon 19:42, 11 Gru 2006    Temat postu:

oczywiscie nic nie napisalam...przepraszam....ale dzis uslyszalam ze jednak mundurki beda..mnie niestety omina:(
czyzby temat sie wyczerpal?piszcie!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
karinka




Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Międzybórz

PostWysłany: Pon 20:16, 11 Gru 2006    Temat postu:

ja za mundurkami tez jestem, ake, zę mnie ominą to akurat się cieszę Smile wiem. troche to egoistyczne, ake co zrobię?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nitka_rysik
Administrator



Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 1744
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ostrzeszów

PostWysłany: Pon 23:07, 11 Gru 2006    Temat postu:

mialam sie nie wypowoiadac na ten temat ale czytajac wasze posty doszlam do wniosku ze i ja wtrace swoje 3 grosze. moze moje poglady beda sie klocic z waszymi...ale trudno.
ja nie jestem za mundurkami i nigdy nie bede, wg mnie nie powinno sie zmuszac ludzi do robienia czegos cezgo nie chca, dla mnie obowiazkowe stroje to ubezwlasnowolnienie ucznia.kazdy ma prawo nosic co chce, rozumiem ze niektore osoby ubieraja sie hmm co tu duzo mowic nieodpowiednio ale dlaczego przez kilka osob cierpiec ma ogol spolecznosci uczniowskiej.
relacja nauczyciel-uczen nie powinna byc na zasadzie wladzy absolutnej tylko bardziej na zasadzie partnerstwa. nauczyciel, dyrektor nie powinnien byc dyktatorem. to nie o to chodzi w wychowywaniu, latwo zmusic ucznia do zrobienia czegos grozba,ale strach ucznia nie jest tu wyjsciem. Nauczyciel powinnien wiedziec jak przekonac ucznia do wykonania jego polecen. posluszenstwo jest tutaj bardzo wazne ale nie wymuszone. to uczen powinnien chciec sie podporzadkowac a nie powinno mu sie tego narzucac.kiedy uczen jest sila podporzadkowywany nie ma tam miejsca na wybor, a to moze prowadzic do niedojrzalosci jednostki. u uczenia ktory czuje sie zniewolony, moze poglebiac sie alienacja, brak aktywnosci spolecznej, moze powodowac zoobojetnienie na wyzsze wartosci.
posluszenstwo jest wyborem czlowieka.pozwolmy kazdemu dokonywac ich wlasnych wyborow.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ewelcia777




Dołączył: 01 Sie 2006
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jeżowe

PostWysłany: Śro 7:23, 13 Gru 2006    Temat postu:

posluszenstwo jest wyborem czlowieka ale zeby byc poslusznym trzeba wiedziec o co w tym biega...a jak jest sie najlepjej p tym przekona? wg mnie jedynie z wlasnego doswiadczenia..
widze tez w tym jeszcze jeden aspekt:wiekszosc tych "zbuntowanych"strojem uczniow bedzie musialo podjac prace tak czy inna.ale jak wszyscy wiemy ze sa zawody ktore nie pozwalaja na kompromisy i negocjacje nawet z najlepszym pracodawca..i jak taka osoba sie zdrozy..przeciez ona bedzie miala duze problemy z podporzeadkowaniem sie bo nie bedzie wiedziala jak to jest byc poslysznym.
po za tym jeszce mysle ze szloka wlasnie po to jest zeby nam pokazac rozne typy zachowan i promowac te najlepsze. a posluszenstwo(NIE ULEGLOSC!!!) jest badzo wazna postrawa.jesli sie tego nie ksztaltuje od dziecka to potem jest ciezko. a wlasny styl itp mozna prezentowac po szkole..w mundurku(dla mnie po prostu jednolity stroj) tez mozna prezentowac siebie.i to tez jest fajne.bo niby wszyscy tak samo ubrani a kazdy inny....
pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nitka_rysik
Administrator



Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 1744
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ostrzeszów

PostWysłany: Śro 20:44, 13 Gru 2006    Temat postu:

i znow sie nie moge z tym zgodzic.
po 1 : osoby ubierające sie inaczej (czyt: punki, metale, rastamani itd) wcale nie sa osobami sprawiajacymi najwieksze problemy, moze i sa zbuntowani ale w pozytywny sposob. 2:zauwaz ze do tej pory te wszystkie afery z gimnazjum itd sa z udzialem ludzi "normalnie" sie ubierajacych, nie wiem czy wiesz o co "biega" w tych subkulturach (eh jak ja nie lubie tego slowa) ale wieksza czesc tych ludzi to pacyfisci zyjacy w swoim swiecie, obracający sie w swoim srodowisku, nie interesujacy sie innymi a juz tym bardziej nie atakujacy innych i ze swoich doswiadczen wiem ze nie sprawiaja oni problemow wychowawczych. to ze sie inaczej ubieraja nie oznacza ze sa zli. dlacezgo nie pozwolic im ubierac sie jak chca.ja nie widze problemu zeby ktos przyszedl w podartych spodniach czy w dreadach na glowie do szkoly. rozumiem ze sa jakies ramy dobrego smaku - ale dla tych ludzi mundurki beda swego rodzaju zniewoleniem. z Twojej wypowiedzi wnioskuje tez ze uwazasz ze te osoby "zbuntowane"ubiorem to zli uczniowie, mysle ze uogolniasz za bardzo, wielu takich ludzi ma najlepsze stopnie, dobrze sie zachowuje w szkole i nie sprawia problemow. a to ze ubieraja sie inaczej...no coz zyjemy w wolnym kraju
3:to ze teraz ubieraja sie tak jak sie ubieraja nie oznacza ze bedzie tak zawsze, kazdy wie ze do pracy nie zostanie przyjety w irokezie na glowie ale poki co nie pracuja i mysle ze powinno pozwolic sie im na ta chwile buntu. mysle ze kazdy przechodzil w swoim zyciu chwile kiedy sie buntowal, przynajmniej ja tak Very Happy i chyba nadal sie buntuje wobec wielu rzeczy.i mysle tez ze oni wcale nie maja problemu z podporzadkowaniem sie - powiedzmy to szczerze pedagodzy nie potrafia tak kierowac uczniami zeby ci ich sluchali.
i w jaki sposob mozna ksztaltowac posluszenstwo - bo jestem tego ciekawa Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ewelcia777




Dołączył: 01 Sie 2006
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jeżowe

PostWysłany: Czw 7:31, 14 Gru 2006    Temat postu:

ja nie powiedzialam ze to zli ludzie..nawet tak nie pomyslalam..chodzilo mi jedynie o to ze sie inaczej ubieraja. w mojej szkole jest wiele osob krore uciera sie tylko na czarno albo nosi jaka taka duza chuste zawiazana na szyi i ten stroj mi sie bardzo podoba.duzo bardziej niz wydekoltowanej kolezanki...mowiac o zbuntowanych ubiorem mialam na mysli bardziej tych ktorzy sa ubrani nieprzyzwoicie niz tych ktry wyrazaja przez stroj swoja przynaleznosc do jakiejs grupy/subkultury....ja ciagle sie butuje i mysle ze to ze rodzice stopuja mnie duzo mi daje choc mi sie to nie podoba...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
czapsik




Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stalowa Wola

PostWysłany: Czw 12:16, 14 Gru 2006    Temat postu:

hehehehe Very Happy temat polityki heh Mr. Green nie spodziewalem sie go, a odrazu widac ze rozbudowane wiadomosci... przez to niechce mi sie czytac...
wystarczy mi jak w radiu smaruja...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Paweł




Dołączył: 05 Sie 2006
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 12:37, 14 Gru 2006    Temat postu:

Łukaszu. Myśle, że co do zasady się zgadzamy. Ja nie postuluję żeby dzieciaki utożsamiające się z daną subkulturą obcięli nagle włosy czy irokezy. Wiem do czego to może prowadzić (vide Francja czy USA gdzie np istnieje zakaz okazywania symboli religijnych). Ja tylko zwracam uwagę na to, że szkoła jest instytucją, w której obowiązuje REGULAMIN SZKOŁY. Regulamin, do którego wszyscy powinni się stosować.
Piszesz tak:
Cytat:
Jeśli zabronimy uczniowi glanów, długich włosów itp. to trzeba będzie pójść dalej. żeby było sprawiedliwie należy zakazać wszystkiego co z subkulturą się kojarzy. Jeśli nie długie włosy to dlaczego krótkie, charakterystyczne dla wielu subkultur, lysych głów tez powinno się zabronić ergo do szkoły przychodzimy w czapce. Zabraniamy glanów? Zabraniamy też sportowych butów, dresów, spodni z obniżonym krokiem, bojówek, obcisłych dżinsów, spodni skórzanych, bluz z kapturem, koszulek z nadrukami a nawet garniturów i krawatów bo yuppie to też subkultura W szkole zabraniamy rozmawiać o muzyce (większość subkultur), sporcie a nawet o religii bo ktoś ostatnio powiedział,że "Pokolenie JPII to też subkultura" Trochę sobie żartuje ale tylko trochę. Nie, Pawle widzę poniekąd słuszność twoich "postulatów" ale to zawracanie kijem Wisły. Grożące jakąś odmianą szkolnej Inkwizycji.Szkoła nie może być instytucją totalitarną. To już było.

I pewnie masz rację tylko takie myślenie do niczego nie prowadzi. Bo w końcu zabrniemy w absurdy nie do odkręcenia (nawet przyjscie do szkoły na golasa mogłoby zostać zakwestionowane). Umiar jest potrzebny we wszystkim i tutaj pewnie się wszyscy zgodzimy.
Cytat:
Uczeń powinien wiedzieć,że ma prawo do swoich poglądów,zainteresowań itp. Ale w szkole jego subkulturą jest klasa.
I to zdanie ucina nasz spór.
Anita do Twoich postów postaram się też ustosunkować, ale pracy nawał w tej chwili nie pozwala
Pozdrawiam dyskutantów


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wolczyn.kapucyni.pl Strona Główna -> Pogaduchy Wszystkie czasy w strefie GMT
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 4 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin