www.wolczyn.kapucyni.pl

Zosia

Dziękuje bardzo Laughing

karinka

matko Zosia ale sie przestraszyłam... waśnie sobie pomyślałam, ze kiedyś bede miala dom dzieci i nie bede jexdzić na te wszystkie spotkania typu wolczyn itp. ... trzeba cos wymyślić i jeździc z męzem i dziećmi Very Happy

a co! dla rodzin pewnie też są spotkania!! Very Happy

asinek

Na razie jeszcze nie jesteś mężata i dzieciata, więc jakoś to będzie Laughing

Sowa mąż Kasieńki:)

A ja w przyszłym roku przyjadę już z żoną Very Happy

A jak Pan pobłogosławi to w następnych latach z całą gromadką małych Sówek Very Happy

A co?! A jak?!

asinek

Małe Sowiątka Laughing

Sowa mąż Kasieńki:)

Mogą być Sowiątka Laughing

asinek

ewelka

Witam serdecznie!!! Smile

mam do wszystkich, którzy tu zaglądają ogromna prośbę!!!
Próbuje napisać pracę magisterską na temat naszego Spotkania Młodych - i choć głównie skupiam się na ostatnim spotkaniu - potrzebuję wiadomości na temat wszystkich poprzednich...a nie łatwo zdobyć takie informacje... Sad

najbardziej zalezy mi na czymkolwiek z roku 1994 i 1999 (mam na ich temat tyle co nic). Zbieram wszystko: od legitymacji przez nazwiska ewentualnych gości po tytuł hymnu 1994 (był takowy?)-prosze o pomoc!!! Smile

gdyby znalazł sie ktos chcący mnie poratować: prosze napisz na [link widoczny dla zalogowanych] , hm???
będe bardzo wdzięczna:)!
pace wszystkim:)

karol k.

sprawdze, zobacze, dam znak.

pozdrawiam.

ewelka

witam raz jeszcze! Smile

tak tylko na sekundkę: żeby było łatwiej (chyba mi głównie: )-gdyby ktos o mnie pamietał i myślał, że zapomniałam o "ogłoszeniu( Smile

)-będę zaglądać racej na "dawno, dawno temu..." Smile

hm?
a....?karolu k. z Opola......gdzieś Ty..? Smile

Paweł

ewelka sprawdź sobie pocztę
pozdrawiam
paweł

ewelka

Mesko.......?
już Ci napisałam:)-SUPER!
Smile

adam

tak ja pamietam pierwszy wołczyn, na który przyjechałem wraz z kuzynem ( mielismy przeciekający stary namiot). na to spotkanie przyjechało 5000 młóodych, którzy w sposób szczegółny przyjechali aby naółodowac swoje akumulatory wiary. Każdy wołczyn ma swój wiodacy temat. Pamietam wiele spotkan młodych w wółczynie, ale nie pamietam wołczyna na którym by nie padał deszcz. Kiedy pierwszy raz przyjechałem w do wołczyna to wpadłem w bakcyla wołczyna i od tej pory jezdze co roku. Dopiero nie niemogłem uczetniczyc na dwóch spotkaniach ( koniecznosc wyzsza) Jesli ktos ma pytania co do historii wołczyna to zapraszam do zadawania pytan. Aha byłe tez na tegorocznym spotaniu młodych w wołczynie.

adam

Moje pierwsze spotkanie młodych w wołczynie wspominam bardzo pozytywnie i był to czas kiedy moglem jeszcze bardziej zblizyc sie do Jezusa i Jego Koscioła. Ja jezdze na spotkanie młodych od 13 lat i znam troszke historie wołczyna. tematem jednego ze spotkan było " W rytmie łaski", " Zakochani w Bogu". Jelsi ktos sie zastanawia nad wyjazdm do wołczyna to zapraszam zaryzykuj bo naprawde warto. Napewno nie bedziesz żałował tego że przyjedziesz na spotkanie i tam spotkasz Jezusa.